Jeszcze niedawno Alicję i Agatkę fotografowałam w sadzie w białych, zwiewnych sukienkach. Były niewinne, delikatne, tryskające dziecięca radością.
Kiedy ostatnio stanęły przed moim obiektywem w studio, nie przypominały już wstydliwych dziewczynek sprzed kilku lat. Mimo tak młodego wieku, to już pewne siebie kobietki! Zazwyczaj fotografuję małe dzieciaczki, nie jestem więc przyzwyczajona do tak łatwej współpracy, gdzie modelka wykonuje moje polecenie! Podczas tej sesji zdjęciowej każda poza, spojrzenie, ułożenie rąk mogłyśmy wspólnie dopracować. Pstrykałam i pstrykałam, oj trudno było mi przestać!
Moje serce pieje z zachwytu! A Wasze?
Leave a reply